Galeria Stara Prochownia, ul. Boleść 2
Czas trwania wystawy: 6 grudnia 2018 – 6 stycznia 2019
Galeria czynna codziennie w godz. 13:00-20:00, wstęp wolny
Andrzej A. Darski urodził się w 1938 roku.
Studia na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej podjął w 1955 roku, dyplom uzyskał w 1962 roku.
W trakcie wielu następujących lat tworzył w szerokim obszarze, przede wszystkim projekty architektury obiektów o wielorakim przeznaczeniu, poczynając od dyspozycji urbanistycznych aż po projekty wnętrz w których znalazły swoje miejsce jego przestrzenne rzeźbiarskie kompozycje, witraże, mozaiki, meble etc.
Równolegle powstawały prace fotograficzne, piórem rysunki a także poezje.
Dla autora istotnym było wzajemne przenikanie się, współistnienie różnych dziedzin twórczości.
Od autora
Obecna wystawa obejmuje 47 prac o wspólnej nazwie METOPY i składa się z trzech cykli o jednorodnej formie plastycznej, powstałych w latach 2012-2013 cykl I – 28 prac, w latach 2014-2015 cykl II – 7 prac, w latach 2016-2018 cykl III – 12 prac.
Z poszczególnymi utworami związane są autorskie teksty poetyckie; w tym samym okresie opublikowane zostały kolejne tomiki moich poezji.
Tak oto realizowała się własna potrzeba współistnienia różnych dziedzin twórczości.
Każdy z cykli stanowi zamkniętą i nierozszerzalną całość.
Prezentowane prace powstawały zwykle w czasie kiedy już spostrzeżenia, przeżycia stawały się na tyle nurtujące, że skłaniały do ujawnienia zaistniałych wewnętrznie wizji dzieła i konieczności wypowiedzenia się w utworach artystycznych, realizowanych w wybranym właściwym tworzywie i z odpowiednią dla niego techniką wykonania.
Pokonywanie oporu materiału rodziło nowe pomysły w kształtowaniu dzieła, a pierwotna wizja artystyczna zmieniała się i rozwijała w trakcie pracy przy wzajemnym oddziaływaniu na siebie treści i formy, owocując ostateczną wersją utworu.
Jak sądzę, biorąc pod uwagę własne doświadczenia, że od kiedy ludzie tworzyli sztukę, co było ich wewnętrzną potrzebą, dzieła sztuki plastycznej stanowiły transformację widzianej rzeczywistości, na przykład na powierzchnię pokrywaną znakami czy też na kształt przestrzenny, stając się nową rzeczywistością, a nie były i nie są klonem rzeczywistości, tu wyrażam oczywiście mój pogląd.
I tu przyznaję rację myśli Platona, że piękno jako celowa harmonia różnorodności jest rzeczą trudną.
A przecież radość z tworzenia jest ogromna.
Andrzej Darski
Nieczęsto spotykamy we współczesnej twórczości wyraźne i pełne przykłady uzasadnionego zintegrowania architektury, plastyki i poezji. Takie połączenia i współbrzmienia są zjawiskami wyjątkowymi i trudnymi do oceny. Przeważnie też są jedynie opisywane, rzadziej interpretowane, bo nawet wytrawnemu krytykowi sztuki trudno niekiedy znaleźć klucz łączący dziedziny tak odległe – a może pozornie odległe – wymagające od artysty rozdzielenia swych stanów emocjonalnych i napięć psychicznych. Nie zawsze też dzieło łączące dwie lub trzy dziedziny wynika z jasnego założenia teoretycznego. Zdarza się przecież, że obraz z wierszem spotyka się przypadkowo, a rzeźbę czy płaskorzeźbę łączy z architekturą zbieg okoliczności bądź kaprys zamawiającego, natomiast poezja bywa jedynie atrakcyjnym uzupełnieniem artystycznego pomysłu.
I właśnie dlatego ucieszyła mnie wyrazista, zdecydowana i precyzyjna koncepcja łącząca różne dziedziny sztuki w złożonym i ambitnym dziele Andrzeja Darskiego o tytule METOPY. Jest to bowiem projekt spełniony, składający się z wielu efektownych, dopracowanych ogniw o unikalnym kształcie estetycznym i z góry przewidzianej wymowie ekspresyjnej. Problemem głównie inspirującym architekta, plastyka i poetę stał się czas, narzucający nam wciąż swoje ścisłe rygory, z którymi chcąc nie chcąc musimy się pogodzić. Co nie oznacza, że nie wyrażamy sprzeciwu, nie boimy się, nie tworzymy dzieł – argumentów ilustrujących nasz opór przeciwko przemijaniu, odchodzeniu. Czas to równocześnie przyjaciel i wróg, i nie ma tu paradoksu.
Dzieła Andrzeja Darskiego opowiadają o jego wędrówce przez teraźniejszość i przyszłość, cywilizacją symboli linearnych, sylwetowych, stałych w barwie i kształcie, przy czym słowo – obraz – kształt dopełniają się wzajemnie. Możemy dostrzec też wyraźnie zamierzenie intelektualne i uznać cały cykl za próbę stworzenia plastyczno – literackiego traktatu o istnieniu stałych wartości estetycznych, niezmiennych, opierających się czasowi jak długo to możliwe.
Kamień – ceramika – metal – słowo – to one są bohaterami, rozmówcami.
Andrzej Zaniewski
„METOPY” Andrzeja Darskiego są wyjątkowymi dziełami plastycznymi, odwołującymi się do sztuki antyku, a zawarty w nich przekaz aktualny jest dla nas współczesnych.
Oryginalna, właściwa tylko autorowi forma o klarownej kompozycji z wielością użytych materiałów i szczególną precyzją wykonania wyraża głębokie treści filozoficzne.
Niecodzienność tych prac zarówno w formie jak i treści z pewnością zostanie dostrzeżona przez wrażliwego odbiorcę.
Gustaw Zemła