Galeria Abakus, ul. Jezuicka 4
Czas trwania wystawy: 9 maja  –  2 czerwca 2024
Wernisaż: 9 maja 2024, godz. 18:00
Galeria czynna codziennie w godz.14:00-19:00, wstęp wolny

Zdarzenia – tak Krzysztof Polak zatytułował swoje obrazy. Nie są to jednak zdarzenia,
o których dowiadujemy się z mediów, zdarzenia walczące o rozgłos i popularność, prowokujące
do komentarzy, wzbudzające dobre lub złe emocje. Żadnych politycznych skandali, kryminalnych sensacji, nic ze światka celebrytów. To są zdarzenia ze świata wyobraźni artysty.

Dawno temu, „w naszych dni połowie”, Krzysztof Polak poważnie zachorował. Ta wielką siłą woli trzymana na wodzy choroba określiła dalszy bieg jego życia. Wirginia Woolf w pięknym eseju
O chorowaniu dziwiąc się, że choroba nie zajęła miejsca pośród głównych tematów literatury, wskazywała na olbrzymi potencjał twórczy w niej ukryty. Dla pisarki choroba jest gwarantem odmiennego, sensualnego odczytywania i utrwalania otaczającej chorego twórcy rzeczywistości. Choroba diametralnie odmienia postrzeganie świata. Otwiera oczy na świat dotąd ledwo zauważalny. Chorzy zaczynają przyglądać się sobie i światu z nieznanej wcześniej perspektywy.

Tymi nieznanymi wcześniej perspektywami Krzysztof Polak się z nami dzieli. Objawia
nam krajobrazy, których nigdy nie napotkało niczyje spojrzenie. Krajobrazy świetliste, rzeczywiste i nierzeczywiste zarazem. A zarazem nie mające nic wspólnego z natrętną dziwnością „fantasy”.
Co tu się zdarza? Delikatne napomknienia dają nam pełną swobodę skojarzeń: czy to słońce sączące się przez leśny gąszcz czy może jasność przenikająca przez sploty ogrodzenia?
Czy to spiętrzone obłoki czy dalekie ciała niebieskie? Tęczujące bańki mydlane czy wirujące planety? Olśniewający zachód słońca czy to nasz świat płonie? I skąd tam się wziął czarny kot? Każde spojrzenie i skojarzenie jest uprawnione, bo czyni widza uczestnikiem zdarzenia
i współtwórcą obrazu. Wprowadza w świat wyobrażony, trochę marzycielski, trochę tajemniczy, dziwnie pociągający.

Krzysztof Polak jest z wykształcenia konserwatorem. Ma świetnie opanowany malarski warsztat starych mistrzów. Jego bardzo prywatne obrazy nie mają wszakże nic wspólnego
z historyzującym pastiszem. Malowane są techniką laserunkową, jaką stosowali dawni malarze niderlandzcy i holenderscy. Polega ona na nakładaniu wielu, cienkich, rozrzedzonych warstw farby, która tworzy na powierzchni płótna półprzejrzystą, lekko połyskującą barwną powłokę. Dzięki temu kolor, zachowując lekkość, zyskuje na głębi, intensywności i nasyceniu. Spotkanie starej, szlachetnej techniki malarskiej z poetycką wyobraźnią współczesnego artysty stwarza niezwykły artystyczny efekt, jaki emanuje z obrazów Krzysztofa Polaka.

Prof. dr hab. Maria Poprzęcka
Wydział Artes Liberales UW

Krzysztof Polak – ur. 1947 r. w Milanówku; absolwent warszawskiego  Liceum Sztuk Plastycznych im. W. Gersona oraz Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu M. Kopernika w Toruniu; rzeczoznawca Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w dziedzinie broni i uzbrojenia japońskiego; członek Japońskiego Stowarzyszenia Ochrony i Sztuki Miecza (NBTHK). Był autorem trzech wystaw indywidualnych malarstwa w latach 80. Zajmował się także grafiką książkową, wykonał projekty i aranżacje wnętrz kościelnych (m.in. projekt wnętrza, wykonanie polichromii
na ścianach i stropach w kościele w Wierszach w Puszczy Kampinowskiej).